Boże Narodzenie
W oczekiwaniu na święta Bożego Narodzenia, a także w ich przeżywaniu, niech pomocne będą fragmenty dzieła życia polskiego pisarza Romana Brandstaettera, czterotomowej powieści Jezus z Nazarethu.
Roman Brandstaetter to Żyd, który inspirację dla swojej twórczości znalazł w wierze w Chrystusa. Wychowany został w tradycyjnej żydowskiej rodzinie. Wyjechał z Polski tuż po wybuchu II wojny światowej. Pewnej jerozolimskiej nocy 1944 przeżył przełom - zrozumiał, że Jezus Chrystus jest Bogiem. O wydarzeniu tym sam później napisał:
„Ja nie byłem poganinem, bym się miał nawracać. Po prostu uznałem Nowy Testament za całkowite wypełnienie Obietnicy Pańskiej zawartej w Starym Testamencie. I na tym koniec. Cała reszta była tylko logiczną konsekwencją tego faktu”.
Od tego czasu, jak napisał potem jego ówczesna żona Tamara Kerren: „Chciał zacząć życie od nowa (...). Nie ukrywał swego pochodzenia — wszystko stało się tak, jak się stało, bo czuł się korzeniami związany ze swymi dalekimi przodkami — przeszedł długą drogę nim stał się Żydem chrześcijaninem. Tak jak Żyd — Chrystus.”
W powieści Jezus z Nazaretu pisarz zawarł całe dotychczasowe doświadczenie literackie, swoje przeżycia religijne oraz żywą wiarę w Jezusa-Mesjasza. Przed śmiercią wyznał:
„Wielkie dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom i Żydom upewnia mnie w przekonaniu, że moje „odejście” od judaizmu, moja „zdrada”, jak to chcieliby widzieć niektórzy, nie jest odejściem w znaczeniu dosłownym. Ja dotykam obu krańców łuku. Ja czekam na ten wielki Most. Chciałbym postępować tak jakby mieszkał we mnie Bóg.”
Powieść przedstawia biblijne wydarzenia w bardzo poetycki sposób, w szczególny sposób oddając sposób myślenia i mówienia Hebrajczyków. Niech poniższe fragmenty, publikowane w kolejnych dniach Adwentu oraz okresie Bożego Narodzenia, zachęcą do sięgnięcia po całą powieść.